wtorek, 11 października 2016

„W brutalnym świecie dorosłych"

Wiem, że nie jestem ich wzorem idealnego dziecka,
ale to że oni dwoje tak myślą sprawia,
że nie są idealnymi rodzicami.
Dziękuję  im jedynie za to, że ignorowali mnie
kiedy potrzebowałam ich najbardziej.
Gdy byłam mała, zaznałam smaku krwi i cierpienia.
Nigdy nie potrzebowałam miłości.
To żałosna rozrywka dla panienek.
Żyję w innym świecie.
Brutalnym świecie dorosłych.
Najpierw ranią Ciebie, potem pytają się
czy pomożesz im jak ktoś ich zrani.
Czasami myślę, że powinniśmy
zabijać ludzi, a nie potwory.
Bo jeśli to potwory są bezwzględne,

to jakim słowem określić człowieka?

Kiedy każą milczeć


                  Jest to jeden z rysunków, który oddaje mój stan emocjonalny. W tym roku dostałam się do LO im. Władysława Jagiełły. Moje uczucia były różne. Z jednej strony cieszyłam się, że dostałam się do takiej szkoły, a z drugiej czułam wewnętrzny niepokój; Czy dam radę? Czy znajdę przyjaciół?     A co jeśli wszystko będzie źle? Takie pytanie siedziały mi w głowie, ale narazi sobie jakoś radzę. Znalazłam przyjaciół, jednak nie mam pewności czy wszystko potoczy się dobrze.

Rysunek przedstawia dziewczynę z założonym na twarzy kagańcem. Czuję się ona przez niego ograniczona. Tak samo czuję się ja. Ograniczona w swoim otoczeniu, w nowym otoczeniu. Zakneblowana jak pies, który gryzie. Jednak ten "pies" nie gryzie. On sam się boi, czy czasami jego nie pogryzą.

Autor: Julia Ciarka   ,, Kiedy każą milczeć"
22 września 2016 rok